Ryby z jeziora Tanganiki - Tropheusy
- mxsenter
- 28 wrz 2016
- 1 minut(y) czytania
Pamiętam ten dzień, w którym po raz pierwszy zobaczyłem pielęgnice z rodzaju Tropheus na żywo. Wcześniej, i owszem, oglądałem je w książkach i w internecie, ale nie zrobiły na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia. Kolega polecił mi pewien sklep akwarystyczny, w którym wcześniej nie byłem, już nie pamiętam, po co tam poszedłem. Pamiętam jedynie, że pierwsze kroki skierowałem ku akwariom, i od razu wzrok mój przykuły Tropheusy. Aktywnie pływające wzdłuż akwarium, robiły wrażenie, że nie są pokryte łuskami i śluzem, tylko aksamitem. Jedna z ryb nosiła w pysku ikrę... Nie wiem, jak długo tam stałem, ale pewnie długo, bo się spóźniłem na zaplanowane spotkanie. Tak wyglądało moje pierwsze zetknięcie z chorobą zwaną Tropheomanią, niedługo potem na nią zapadłem...

Zapisz
Comments