Tropheusy to ryby dość drogie. Na rynku jest dostępnych kilka firm sprowadzających te ryby odławiane bezpośrednio z jeziora (ryby takie nazywamy F0) oraz z hodowli przyjeziornych. Można też kupić ryby F1 (po rodzicach z odłowu) oraz kolejne F. Przy zakupie Tropheusów radzę zachować szczególną ostrożność ponieważ większość ras krzyżuje się ze sobą dając potomstwo, które nie przedstawia żadnej wartości rynkowej a wręcz zaśmiecające go. Radzę również o tym pamiętać przy kompletowaniu obsady do akwarium, aby samemu nie stać się producentem takich bastardów
Dla tropheusów tak jak i dla pyszczaków z Malawi liczy się głównie powierzchnia dna akwarium. Są to ryby, które powinny być trzymane w stadach po kilkanaście sztuk i dlatego uważa się, że powierzchnia dna powinna wynosić minimum 150X50 dla stadka 15-20 ryb. Najlepszym podłożem jest moim zdaniem piach kwarcowy do kupienia za nieduże pieniądze w firmie Kwarc System w Rudnej Małej. Do mojego akwarium o powierzchni dna 150X50 wsypałem 2 worki po 25kg piachu o granulacji 0,4mm. Powodów dla których dobrze zastosować taki piach jest kilka: - Tropheusy to rybki o dużej przemianie materii i przy zastosowaniu drobnego piachu nieczystości nie wnikają w głąb podłoża i są łatwe do zebrania za pomocą odmulacza lub wchłaniane w przypadku wydajnej filtracji. - Efekt estetyczny - Tropheusy bardzo częstą przesiewają piach przez skrzela, czyli można zaobserwować ciekawe zachowanie rybek. Jeśli zamierzamy stosować dekoracje z kamienia pod podłoże bezpiecznie jest ułożyć 1cm styropian, a pod dno akwarium karimatę. Jako dekoracje możemy zastosować różnego rodzaju skałki i kamienie. Najlepiej zastosować łupki piaskowca, otoczaki, skałki wapienne. Te ostatnie mają dodatkowo dobry wpływ na odczyn wody ponieważ zwiększają Ph. Nie stosowałbym też skał niewiadomego pochodzenia, gdyż mogą zawierać np. związki metali, które spowodują zatrucia. Woda do podmian powinna być odstana i to w zasadzie wystarczy. Nie ma potrzeby jej dodatkowego ulepszania ponieważ na Podkarpaciu mamy dość dobre warunki do hodowli ryb z Malawi i Tanganiki. Temperatura powinna być w przedziale 25-26 stopni. Tropheusy nie lubią wody zbyt ciepłej. Temperatura 29 stopni jest temperaturą maksymalną dla tych ryb a temperatura powyżej 30 stopni jest dla niech zabójcza. Ja swoje ryby trzymałem w wodzie o temperaturze 25 stopni i czuły się dobrze. Poza tym w wyższej temperaturze ryby mogą być pobudzone i bardziej agresywne. Pokarm powinien być roślinny. Za podstawę diety Tropheusów uważa się spirulinę. Ja swoje ryby karmiłem właśnie wcześniej wspomnianą spiruliną (Tropical, OSI), Hikari Cichild Excel, innymi markowymi roślinnymi pokarmami (Sera, Dainichi, Tetra, JBL), szpinakiem, sałatą, liśćmi mniszka lekarskiego. Te ostatnie radzę zbierać daleko od dróg, szczególnie tych ruchliwych.
